Wiele wskazuje na to, że Formuła 1 doczeka się ograniczenia restrykcji dotyczących zamrażania prac rozwojowych dla jednostek napędowych.
Przed Grand Prix Włoch zarówno przedstawiciele zespołu Ferrari, jak i firmy Renault Sport publicznie wypowiadali się, że chcieliby poluzowania obecnych restrykcji tak, aby nie dochodziło do sytuacji z jaką mamy do czynienia obecnie, gdy zespół Mercedesa czerpie korzyści z mocniejszego układu napędowego, a jego rywale nie mogą wprowadzić poprawek do swoich konstrukcji.Na torze Monza w piątek doszło do spotkania grupy Strategicznej F1, podczas której oprócz powyższej kwestii dyskutowane były także sprawy związane z popularnością F1, zasadami przyznawania super-licencji, kontrolą kosztów oraz długoterminowymi zmianami technicznymi w sporcie.
Co zaskakujące, po spotkaniu, Toto Wolff z Mercedesa stwierdził, że jego ekipa nie będzie chciała blokować zmian w przepisach dotyczących prac rozwojowych w jednostkach napędowych.
„Chodzi o zdefiniowanie co chcemy zrobić” mówił . „Oczywiście mamy konkurencyjną przewagę z tego tytułu. Ale chcielibyśmy podjąć wyzwanie współzawodnictwa.”
„Czy to odpowiedni okres do wprowadzenia zmian? Być może. Na razie mamy dość otwartą dyskusję. Mamy kilka koncepcji na stole ale jeżeli zdecydujemy się iść w zupełnie innym kierunku niż obecnie i pozwolimy na dowolne wprowadzanie zmian, to drastycznie podniesie koszty.”
„Nie jestem pewien czy bylibyśmy wtedy w stanie dostarczać wszystkim jednakowe specyfikacje silników- logistycznie jest to nierealne- tak więc diabeł tkwi w szczegółach.”
05.09.2014 21:46
0
Po jakiego H___a zamrażać rozwój jednostek napędowych nie każdy dostarczyciel jednostek napędowych pokaże na co go stać
05.09.2014 22:50
0
@1 dobrze prawi, polać mu!
05.09.2014 22:53
0
No i to się chwali. Imo Mercedes i tak nie będzie stał w miejscu i jeszcze poprawi silnik więc zmiany w jednostce Ferreari i Renault zapewne nie będą zbyt bolesne dla merca...
06.09.2014 08:28
0
Może dobrym scenariuszem była by możliwość wprowadzenia jednorazowo poprawek w wakacyjnej przerwie. Chociaż jak dla mnie obecna F1 nie ma nic wspólnego z niegdysiejszą ideą jaka propagowała "królowa" Flavio ma rację ludzie chcą IGRZYSK a nie pierdzielenia, że nie starczy zawodnikowi opon na cały wyścig ...
06.09.2014 09:25
0
@EryQ - przede wszystkim Merc jest zdecydowanie w rozwoju silnika. Więc pytanie ile jeszcze mogą się poprawić... :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się